Piraci z Karaibów Wiki
Advertisement
— Odszukaj dla mnie Sparrowa. I powiedz mu że przysyła cię kapitan Salazar. Przekaż mu, że kiedyś się stąd wyrwę. A gdy to się stanie... Śmierć! Śmierć przyjdzie prosto po niego! Przekaż mu te słowa. Proszę!

— Salazar do Henry'ego Turnera pod pokładem Monarchy, Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara

Armando Salazar – hiszpański łowca piratów w okresie Złotej Ery Piractwa, wróg Jacka Sparrowa i główny antagonista w piątej części serii. Kapitan "Cichej Marii"[1]. Owładnięty żądzą zemsty na Jacku, razem ze swoją załogą, usiłuje znaleźć Trójząb Posejdona, aby zdjąć z siebie klątwę, zawładnąć morzami i raz na zawsze zniszczyć wszystkich piratów. Grany przez Javiera Bardema.

Historia[]

Początki i polowanie[]

Niewiele wiadomo o życiorysie Salazara przed jego karierą łowcy piratów. Wiadomo natomiast, że urodził się na terenie hiszpańskim i wstąpił do królewskiej marynarki wojennej. Wytypowano go do roli łowcy piratów, prawdopodobnie wstąpił ochotniczo, gdyż piraci zabili jego ojca i dziadka. Poprzysiągł zabić każdego pirata i raz na zawsze skończyć z tą profesją na wszystkich morzach. Wykazywał się szczególnym okrucieństwem jako kapitan "Cichej Marii". Okręty niszczył całkowicie, zostawiał same zgliszcza. Ocalałych nakazywał zabijać bez zastanowienia i litości. Zostawiał zawsze jednego żywego świadka, który mógłby opowiedzieć, co go spotkało.

Walka ze Sparrowem[]

Pewnego razu flota piracka postanowiła położyć kres Salazarowi raz na zawsze. Wówczas dołączyła do niej "Zła Wiedźma". Salazar zniszczył flotę, ale zobaczył uciekający statek. Nakazał załodze ścigać uciekiniera. W czasie pogoni zginął Morgan, kapitan "Złej Wiedźmy", a dowodzenie nad statkiem, wraz z kompasem oraz prawdopodobnie, ośmiotalarówką Lorda Trybunału Braci, otrzymał młody Jack Sparrow. Ten zadrwił i wyśmiał triumfującego Salazara. Zaproponował mu kapitulację. Salazar nie wytrzymał drwin pirata i jego zamiarów ucieczki. Ruszył za nim w pogoń.

Oba okręty kierowały się w stronę Diabelskiego Trójkątu. Kapitan nakazał bezwzględnie dogonić oraz zniszczyć "Wiedźmę" i zabić wszystkich piratów, aby był to symbol końca tej profesji. Nagle załoga "Wiedźmy" zarzuciła liny na skały, wykonując ostry zwrot na cumach tuż przed wpłynięciem do Trójkąta. Zaskoczony Salazar, operując większym statkiem, nie miał czasu na wykonanie takiego manewru i wpłynął do Trójkąta. Proch znajdujący się w luku pod pokładem okrętu eksplodował zabijając wszystkich, a Jack pozostawił tam i okręt, i jego kapitana. To był koniec Salazara. Od tamtego czasu wszyscy wierzyli, że straszliwy kapitan nie żyje. Sparrowa okrzyknięto bohaterem piratów, uznano go za tego, który dokonał niemożliwego. Tak narodziła się legenda o kapitanie Sparrowie.

Zmartwychwstanie[]

Salazar staje się nieumarłym

Mroczne siły wskrzeszają Salazara

Jednakże, wbrew przypuszczeniom Jacka i załogi jego jednostki, hiszpańscy łowcy nie zginęli. Dzięki mrocznym mocom Trójkąta, Salazar i jego towarzysze zostali wskrzeszeni, stając się zjawami. Wiele lat pozostawali uwięzieni w tej krainie, gdzie słońce nigdy nie świeciło. Salazarem targała furia i żądza zemsty, tylko nienawiść i zemsta trzymały go przy życiu. Jakimś sposobem udało mu się tak zmodyfikować okręt, by jego przednia część wzbijała się do góry i opadała na jednostkę, która miała nieszczęście znaleźć się na jego drodze, co przypominało pożarcie statku przez morskiego potwora.

Pewnego dnia w okolicy przepływał brytyjski okręt "Monarcha", z Henrym Turnerem na pokładzie. Okręt śladem ściganych piratów wpłynął do Trójkąta. Piraci zginęli, wkrótce Salazar zaatakował również i Brytyjczyków. Uwięziony za kratami młody Turner słyszał atak, a następnie zabijanie przez upiory załogę okrętu. Armando zabił na swojej drodze dwóch żołnierzy, a kapitana zabił gołą dłonią i wrzucił jego ciało w płomienie, jakie ogarnęły wkrótce całą powierzchnię okrętu.

Przypadkiem Turner przewrócił wiadro, a słysząc to, Salazar zszedł pod pokład. Za nim przyszli Magda, MossLesaro i pozostali żołnierze. Salazar zauważył coś leżącego w celi Turnera i wszedł do niej, przenikając przez kraty. Zapytał przerażonego widokiem upiornej załogi chłopaka, czy zna Sparrowa, zobaczywszy jego listy gończe, leżące na podłodze. Henry odpowiedział, że zna go jedynie z opowieści. Hiszpan kazał w międzyczasie zabić więźnia obok. Następnie poprosił Turnera, aby znalazł Jacka i przekazał mu, że jego stary wróg, kapitan Salazar, pozdrawia go i że kiedyś wyrwie się z więzienia, gdy tylko Jack porzuci swoją magiczną busolę. Zagroził, że kiedy to się stanie, śmierć przyjdzie prosto po niego. Przerażony syn Williama i Elizabeth obiecał to zrobić. Salazar postanowił puścić go szalupą, a "Monarchę" unicestwić.

Ucieczka z Diabelskiego Trójkąta[]

Salazar po ucieczce z Diabelskiego Trójkąta

Salazar po raz pierwszy od długiego czasu widzi słońce po ucieczce z Trójkąta Bermudzkiego.

Gdy Jack Sparrow wymienił swoją busolę za butelkę rumu, Diabelski Trójkąt uległ zniszczeniu i Salazar wydostał się z pułapki. Rozpoczął polowanie, niszcząc okręty kapitana Barbossy, zostawiając przy tym jednego świadka jego dzieła. Mullroy i Murtogg donieśli o tym kapitanowi Barbossie. Jeden oznajmił, że zatopił je niejaki kapitan Salamander, drugi poprawił go, mówiąc że Samowar. Hector wkrótce domyślił się o kogo chodzi, ponieważ znał jego historię triumfów i upadek z rąk Sparrowa. Barbossa, za radą wiedźmy Shansy, postanowił go znaleźć i negocjować, aby ocalić swój flagowy okręt.

Kiedy "Maria" otworzyła swoją paszczękę, Barbossa nadmienił, że wie, jaki jest główny zamiar nieumarłego. Armando wstrzymał atak, upiory zeszły na okręt i czekały na rozkazy. Wtedy Salazar ukazał swoje potworne oblicze Hectorowi, który tak naprawdę się go lękał, mimo maski zadowolonego pirata. Salazar oznajmił mu, że jedno stuknięcie jego rapiera o deski pokładu będzie oznaczać jednego trupa w załodze Barbossy. Stuknął najpierw raz, potem dwa i spytał wściekle, gdzie jest Jack. Na wieść o tym, że wyruszył szukać Trójzębu Posejdona, Hiszpan nie uwierzył Barbossie i zamierzał go zabić. Wtedy kapitan "Zemsty" zaproponował mu, że go do niego zaprowadzi. Kiedy dobili targu, Barbossa podziękował mu, a Salazar stuknął pięć razy swoim orężem. Nie wiadomo, co stało się z okrętem Barbossy.

Wszyscy z załogi trafili na okręt upiorów, a Hector dostał ster. Miał nakierować okręt do świtu, ale kiedy nastała jutrzenka, Salazar powiedział że czas się skończył. Hector nie zginął, ponieważ powiedział, że wie jak to jest być oszukanym przez Jacka i że słyszał historie o El Matador del Mar - rzeźniku, który wyśledził i zabił tysiące ludzi. Armando poprawił go, że nie byli to ludzie, a piraci i zaczął opowiadać swoją historię. Kiedy skończył, szykował się do zabicia kapitana Barbossy, jednakże wtedy zauważył on okręt Sparrowa - "Konającą Mewę", dotrzymując słowa. Salazar wyruszył natychmiast za okrętem, żądny zabicia człowieka, który tak go upokorzył i zniszczył.

W poszukiwaniu Trójzębu Posejdona[]

Na "Mewie" wybuchł bunt, więc Jack, Carina i Henry popłynęli na wyspę szalupą, a Gibbs przejął dowodzenie na okręcie. Salazar jednak nadal ścigał Sparrowa i jego towarzyszy. Gdy zobaczył, że są blisko lądu, wysłał trzy ożywione rekiny, aby ich zabiły. One jednak nie zdołały tego zrobić, więc Armando ruszył razem z całą załogą na osamotnionego Sparrowa, który zaklinował się w łodzi. Jack dosłownie w ostatniej chwili zdołał złapać na wędkę jednego z rekinów, za pomocą którego zdołał dotrzeć do wyspy, zabierając po drodze syna Turnerów, płynącego w stronę wyspy. Gdy dotarli na plażę, okazało się, że na brzegu stała cała załoga "Cichej Marii", z Salazarem na czele. Jeden z członków jego załogi stanął tam, gdzie woda szybko odeszła, znalazłszy się na lądzie i zmienił się na oczach wszystkich w pył. Wszyscy, prócz kapitana, cofali się do tyłu, aby nie zginąć. Salazar przestrzegł Jacka, że wkrótce zapłaci za to, co zrobił im wszystkim. Carina, widząc że łowcy piratów są duchami, co przeczyło jej racjonalistycznemu światopoglądowi, spanikowała i uciekła w głąb wyspy. Henry pobiegł za nią, a potem dogonił go Jack. Salazar powiedział, że będzie czekał na niego jak zawsze.

Salazar

Salazar na czarnej perle

Wrócił więc na okręt i zabił co najmniej trzech członków załogi Barbossy. Gdy miał zamiar zabić Mullroya, Hector złożył mu propozycję, że weźmie Jacka i jego towarzyszy z wyspy pod warunkiem, że Salazar go uwolni, powołując się na honor. Wściekły duch wypomniał mu, iż jego pobratymcy nie wiedzą, co to słowo w ogóle znaczy. Hector przekonał go jednak, więc uwolnił jego i wszystkich pozostałych przy życiu towarzyszy. Hector uratował Jacka przed niechcianym ślubem i postanowił przechytrzyć upiory, za pomocą uwolnionej z butelki "Czarnej Perły", nad którą przejął dowodzenie, w celu odnalezienia Grobowca Posejdona.

Salazar w płomieniach

Salazar za sterami swojego okrętu po zniszczeniu Essex

W tym czasie, w zasięgu "Perły" znalazł się "Essex". Porucznik Scarfield otrzymał bowiem rozkaz odnalezienia Trójzębu. Imperium Brytyjskie planowało wykorzystać go do panowania na wszystkim morzach. Jednak wtedy "Cicha Maria" wykorzystała swoją moc otwierania przedniej części niczym paszczęki wielkiego potwora i zniszczyła brytyjski statek. Salazar przybył żądny zemsty na Sparrowie, dosłownie wychodząc z płomieni. Upiory zeszły na pokład "Czarnej Perły" i rozpoczęła się walka. Salazar spytał Murtogga, gdzie jest Sparrow. Otrzymawszy odpowiedź, ruszył na jego poszukiwanie. Rozpoczęła się długa walka, w trakcie której, gdy Sparrow stał na dziale "Marii", ożyła figura dziobowa i ruszyła, by go zabić. Jeden z działowych Salazara przygotowywał się, by otworzyć ogień w stronę okrętu Barbossy i Sparrowa. Jack złapał linę, pociągnął ją do siebie i skierował armatę w górę, niszcząc figurę. Ta jednakże odrodziła się, ale wkrótce potem pirat i łowca znaleźli się pod pokładem. Walczyli, dopóki Salazar nie wytrącił szpady z rąk rywala. Już miał go zabić, ale Sparrow zauważył wyspę. Przerażony Salazar spojrzał za siebie, okazało się że to była prawda. Jack zniknął z oczu nieumarłego, więc ten ruszył do Cariny. Chciał, aby okręt popłynął na otwarte wody, nie zdołał jednak tego zrobić. Porwał więc Henry'ego i w ostatniej chwili znalazł się na swojej jednostce. Dwóch jego załogantów nie miało tyle szczęścia - zmienili się w pył, gdy tylko przekroczyli linię brzegową.

Powrót do człowieczeństwa i śmierć[]

Salazar looks

Salazar triumfuje nad piratami

Salazar wstąpił w ciało Henry'ego, dzięki czemu mógł oszukać klątwę i zejść na ląd. W międzyczasie Carina, przy pomocy rubinu, uruchomiła swego rodzaju zamek, otwierając drogę do Grobowca Posejdona. Kiedy tylko ruszyli przed siebie, po rozstąpieniu morza, Salazar w ciele młodego Turnera zaatakował Jacka i rzucił córkę Barbossy obok. Tymczasem załoga "Cichej Marii" zeszła na dno, aby w razie konieczności dobić Sparrowa, jednak musieli pozostać za ścianą wody. Salazar zdobył Trójząb, po odrzuceniu swojego wroga za wielki głaz podmorski, a wtedy opuścił ciało Henry'ego i pokazał wszystkim, że stoi na lądzie i nic mu nie jest. Wziął artefakt i zaczął rzucać Jackiem na wszystkie strony, uwięziwszy go w wodnym wirze. Jednak, kiedy ludzie Salazara spróbowali przejść przez morską ścianę, zmieniali się natychmiast w popiół. Rozkazał więc im zostać, a sam rzucił się na Jacka i przebił go Trójzębem, jednak nic mu się nie stało. Tymczasem Henry i Carina zrozumieli, że Trójząb kumuluje klątwy mórz, dlatego musi zostać zniszczony. Henry wziął swój rapier i rzucił się na Armanda, niszcząc Trójząb. Hiszpan opadł z sił i usiadł na skale. Pierwszą rzeczą, jaką poczuł, było oddychanie. Potem popatrzył na swych towarzyszy, którzy zaczęli wychodzić z wody, nie mogąc w niej oddychać. Spojrzał na swojego zastępcę, porucznika Lesaro, jak ten wyszedł z wody. Przeniósł wzrok na swoje ręce, czując ogromny ból - jego rany się zagoiły, skóra z bladej zmieniła się w normalną, włosy zaczęły mu normalnie opadać, twarz połączyła się w całość, a kark wrócił na swoje miejsce. Wszyscy z jego załogi zaczęli się cieszyć, bowiem wrócili do normalnej postaci, stając się zwykłymi ludźmi.

Szybko jednakże odkryli, że za wcześnie się radowali. Grobowiec zaczął się zamykać, więc nie było drogi ucieczki. Nagle do Grobowca zrzucono kotwicę z "Czarnej Perły". Stał na niej Barbossa, aby zabrać swoją córkę, syna Turnerów i starego druha. Hiszpanie pogonili za nimi, aby się uratować, ponieważ ściany wody zaczęły opadać. Salazar jako pierwszy dopadł do zrzuconej kotwicy. Gdy opadła kilku załogantów "Cichej Marii" spadło na ziemię, ginąc. Nagle uczepiona kotwicy Carina została złapana przez Armanda, który zaczął ciągnąć ją w dół. Hector postanowił się poświęcić, aby zabić łowcę piratów oraz uratować córkę. Spadł więc prosto na Armanda i wbił mu rapier Henry'ego Turnera w plecy, zabijając go.

Charakterystyka[]

Armando Salazar to bezwzględny, zimnokrwisty zabójca. Jest oddany do przesady swej idei zniszczenia piractwa raz na zawsze. To kosztowało go życie. Mimo to był doskonałym strategiem i taktykiem - rozkazał na przykład strzelać poniżej linii zanurzenia, aby proch wybuchał pod pokładem, a okręty szybciej tonęły. Kolejnym dobrym posunięciem było użycie nieumarłych rekinów, aby uniemożliwić Jackowi ucieczkę łodzią i ruszyć na niego samemu, w razie, gdyby udało mu się uciec przed potwornymi bestiami.

Armando był bezwzględnym, cynicznym człowiekiem, którego specjalnością było zabijanie ludzi oskarżonych o piractwo. Każdego, kto przeżył atak, nakazywał dobijać. Zamordował dziesiątki tysięcy marynarzy, których uważał za piratów lub współpracujących z nimi. Zawiść i żądza zemsty, jakie wynikły przez stratę ojca i dziadka z rąk piratów, zrodziły w nim najgorsze możliwe cechy. Można kwestionować nawet jego człowieczeństwo, bazując na wspomnieniach jego i Jacka.

Jako nieumarły, Salazar stał się jeszcze bardziej bezwzględny i niebezpieczny. Nie mając już nic do stracenia, postanowił zrobić wszystko, aby jego misja skończyła się większym sukcesem. Nie zważał na stratę członków załogi i śmierć niewinnych osób. Determinacja, żądza zemsty oraz gniew, stały się tak silne, że nie był już tym Armandem Salazarem, z jakim Sparrow walczył przed wieloma laty.

Ciekawostki[]

  • Salazar jest pierwszym głównym hiszpańskim antagonistą w serii.
  • Zawsze pozostawiał jednego człowieka przy życiu, aby mógł opowiedzieć o nim innym ludziom.
  • Jego hiszpański przydomek - El Matador del Mar oznacza Rzeźnika z Mórz.
  • Pierwotnie Armando Salazar miał nazywać się John Brand. Miał być Anglikiem, który chciał dopaść kapitana Sparrowa za śmierć swojego brata, Erica. Zmieniono jednak koncepcję, gdy zamiast Christopha Waltza, w jego rolę wcielił się Javier Bardem, z uwagi na to, że jest on Hiszpanem.
  • Salazar i jego załoga byli uwięzieni w Trójkącie przez ok. 25 lat.

Przypisy[]

  1. ang. Silent Mary
Advertisement