Theodore Groves był oficerem Royal Navy i Kompanii Wschodnioindyjskiej.
Historia[]
Niewiele wiadomo o jego wczesnym życiu. Najprawdopodobniej przyłączył się do marynarki angielskiej w młodym wieku.
[]
Groves kontynuował służbę w brytyjskiej Royal Navy, gdy James Norrington został awansowany do rangi komodora. Theodore przeżył atak Czarnej Perły na Port Royal. To właśnie podczas tego oblężenia, córka gubernatora Weatherby'ego Swanna, Elizabeth Swann, została porwana przez piratów. Następnego dnia porucznik Groves przygotowywał statek "HMS Interceptor" do rejsu po tym, jak dowiedział się, że pirat Jack Sparrow, z pomocą młodego kowala - Willa Turnera przejęli jeden z brytyjskich statków. Theodore towarzyszył Norringtonowi gdy płynęli odzyskać okręt.
Jednak, gdy tylko Anglicy weszli na pokład, zostali oszukani, ponieważ Sparrow i Turner przeskoczyli na pokład "Interceptora" i odpłynęli, zostawiając Norringtona i jego ludzi na wolniejszym okręcie z zablokowanym kołem sterowym. Ten śmiały manewr wzbudził u Groves'a podziw dla Jacka, mówiąc, że był najlepszy pirat, jakiego kiedykolwiek widział. Komodor nie podzielił jednak opinii porucznika.
Groves uczestniczył w poszukiwaniu Elizabeth. Później walczył z piratami Barbossy, na pokładzie statku angielskiego, na Isla de Muerta. Theodore przeżył bitwę i pozostał w służbie Royal Navy.
W służbie Kompanii Wschodnioindyjskiej[]
Jakiś czas później James Norrington podał się do dymisji, a lord Cutler Beckett z Kompanii Wschodnioindyjskiej przybył na Karaiby i przejął kontrolę nad Port Royal. Gdy Beckett zyskał kontrolę nad statkiem Davy'ego Jonesa, "Latającym Holendrem", porucznik Groves stacjonował na pokładzie okrętu flagowego Cutlera, "HMS Endeavour". Theodore ponownie wpadł w podziw, widząc ucieczkę Jack'a Sparrowa ze statku Becketta.
Gdy Cutler zebrał armadę do walki z Trybunałem Braci, Groves pozostał na pokładzie "Endeavour" jako drugi oficer. Po bitwie wokół wiru, dwa pirackie statki - "Holender", pod dowództwem Willa, oraz "Czarna Perła", zwróciły się do ataku na statek lorda Becketta. Stojący obok Cutlera, Groves nerwowo pytał się lorda o rozkazy. Gdy Beckett nie odpowiadał, Theodore wydał rozkaz opuszczenia statku. Porucznik, jako jeden z niewielu, przeżył atak.
Pod dowództwem Barbossy[]
Po klęsce Cutlera Armada, dowodzona przez Theodore'a, udała się do Londynu, gdzie miała pracować dla Króla Jerzego II. W pewnym momencie Groves został awansowany do stopnia pierwszego oficera na pokładzie "HMS Providence". Theodore służył tam pod dowództwem Hectora Barbossy, byłego kapitana piratów, który stał się korsarzem i zaufanym doradcą na dworze króla Jerzego. Gdy Jack Sparrow uciekł z pałacu Świętego Jakuba, statek ten został wysłany z misją odnalezienia legendarej Fontanny Młodości przed Hiszpanami. Groves był obecny, gdy Barbossa przesłuchiwał towarzysza Jacka, pana Gibbsa.
Podczas podróży załoga "Providence" była niepewna wobec ich celu ich podróży. Theodore poinformował Barbossę o tych plotkach. Kaper ogłosił, że płyną do Zatoki Spienionych Fal - kryjówki syren. Załoga przeraziła się, a Groves starał się uspokoić ludzi. Na brzeg poszedł Hector Barbossa, Theodore Groves, Thomas Gillette, Joshamee Gibbss i garstka załogi. Reszta została na statku, który zatopiły nimfy morskie.
Grupa kontynuowała drogę pieszo. Idąc przez dżunglę, Barbossa zbierał małe trujące żaby. Groves niósł słój, do którego korsarz wkładał płazy. Później Hektor opuścił ekipę i udał się w kierunku legendarnego statku Ponce de Leona, Santiago. Później Barbossa wrócił z Jackiem Sparrowem. Przedostali się do hiszpańskiego obozu, by wykraść dwa srebrne kielichy.
Według zarządzenia Hectora, załoga musiała czekać na sygnał, podczas gdy on i Jack infiltrowali obóz. Choć obaj zostali schwytani, Sparrow zdołał uciec własnymi siłami i zaczął przeskakiwać z palmy na palmę. Podczas gdy Jack rozpraszał żołnierzy hiszpańskich, Groves przyszedł do Barbossy, wierząc, że Jack dał im sygnał sygnał. Theodore uwolnił swojego kapitana i razem uciekli do reszty grupy.
Gdy piraci spotkali Anglików przy Fontannie Młodości, Hector ogłosił Czarnobrodego swoim więźniem. Edward Teach nie chciał poddać się bez walki, więc on i Barbossa zaczęli przygotowywać swoich ludzi do walki. Walka nieuchronnie się zaczęła. Groves walczył dzielnie z piratami, ale prawie wszyscy jego towarzysze, w tym Gillette, wkrótce zginęli. Nagle Hiszpan i jego żołnierze wkroczyli do Źródła, chcąc wyprzeć stąd zarówno piratów, jak i Brytyjczyków. Próbując dopełnić zleconą przez króla misję, Theodore podbiegł do Fontanny, okrył się brytyjską flagą i ogłosił to miejsce własnością Jerzego II. W tej samej chwili, Hiszpan strzelił do Grovesa, zabijając go.